W związku z nawałnicą, jaka nawiedziła miejscowość Bisztynek,
Generali podjęło wszelkie możliwe kroki, aby jako ubezpieczyciel części
mieszkańców, natychmiast rozpocząć proces likwidacji szkód.
Na miejscu znajdują się wykwalifikowani rzeczoznawcy
firmy, których zadaniem są szybkie oględziny, gromadzenie dokumentacji
oraz niezwłoczne rozpoczęcie procesu wypłaty ewentualnych odszkodowań.
Towarzystwo jest kompleksowo przygotowane do
realizacji procesu likwidacji szkód na terenie Bisztynka i pobliskich
Bartoszyc. Podobne działania Generali podjęło na terenach innych
poszkodowanych miejscowości: Złotoryi, Olszyny Lubańskiej i Świerzawy.
Na terenie poszkodowanych miast działają mobilne biura Generali, poza
tym rzeczoznawcy dostępni są również dla mieszkańców w urzędach i
swoich oddziałach. „Nasi eksperci już dzień po nawałnicy rozpoczęli
przeprowadzanie oględzin i procesu likwidacji szkód. W związku
z dramatyczną sytuacją poszkodowanych, Generali podjęło decyzję o
stosowaniu uproszczonej procedury, w wyniku czego, każdy klient otrzyma
odszkodowanie w ciągu 7 dni od daty zgłoszenia szkody, a zaliczkę na już
po 3 dniach. Pierwsze wypłaty już dziś trafią na konta Klientów." - powiedział Sławomir Przybułek, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód w Generali.
W związku z burzami, ulewami oraz opadami gradu Generali odnotowało trzykrotny wzrost zgłoszeń szkód.